Pudełko MATEMATYCZNY SZTOS

Pudełko MATEMATYCZNY SZTOS

Witajcie moi mili! Dzisiaj mam dla Was prawdziwy sztos! Matematyczny sztos, bo to pudełko dla Pani od matematyki, a jak wiadomo te akurat Panie (ściślej mówiąc umysły konkretnie ukierunkowane), trudno jest wyczuć, przewidzieć i zadowolić. Matematyka to królowa nauk i królewskiego traktowania wymaga! Panią od matematyki jednak postarałam się zadowolić nieco prościej – pudełeczkiem ze słodkościami. Chcecie poznać kulisy przygotowania? Nie są one jakieś nadzwyczaj tajemne, ale za to dość ciekawe. Zapraszam do oglądania i lektury.
Margaret Breeze of Dreams Pudełko Matematyczny sztos

Do tego projektu wykorzystałam cztery arkusze papierów scrapbookingowych, z trzema różnymi wzorami, z kolekcji Breeze of Dreams:

Tradycyjnie pracowałam na podstawowych narzędziach:

Na bazę, użyłam tekturę 2 mm w poniższej formie:

W pierwszej kolejności wycięłam w jednej ze ścianek bazy dziurę według wymiarów okienka z elementów do wycięcia dodanych do kolekcji Breeze of Dreams. Zatem wcześniej musiałam także je wyciąć.

Potem docięłam brązowy papier na całe pudełko i obszyłam poszczególne jego elementy na maszynie i posklejałam z bazą osiągając poniższy efekt.

Robiąc próbę przyłożenia okienka, zdecydowałam, że jego górną część, która wystawała ponad wieczko i którą planowałam zawinąć… po prostu wytnę!

W następnej kolejności naniosłam delikatnie przy pomocy gąbki, na wszystkie krawędzie, białą farbę akrylową uzyskując świetny efekt postarzenia. Teraz całość uzupełniłam kawałkami papierów z wzorami macerując delikatnie ich brzegi. Kolejna czynność to zrobienie firanek i wklejenie ich pomiędzy okienko i oklejoną bazę. Dopiero na tym etapie mogłam docelowo wkleić samo okienko. Sporo z tym było zamieszania, ale efekt końcowy wyszedł na prawdę fajny… a to wciąż nie koniec!

Teraz musiałam wykleić środek.

A kolejne zadanie zakładało zrobienie okienka od wewnątrz tak, by dało się wymieniać swobodnie zdjęcia. Zrobiłam to w ten sposób:

Kolejne zadanie, to wyklejenie wewnętrznej strony wieczka, które zrealizowałam tak:

Margaret Breeze of Dreams Pudełko Matematyczny sztos

Wygląda na to, że lubię otwierać wszelakie okienka… chm… to dobrze? Dobrze! Bo czemu nie?

No i ostatnią, ale bardzo żmudną pracą było zaplanowanie i zrealizowanie własnoręcznie, bez pomocy wykrojników, papierowych kwiatów. Do dzisiaj nie wiem jak, ale udało mi się uzyskać oczekiwany ich kolor! W ruch poszły tu wszelakiej maści tusze, lakiery i farby akrylowe.

Margaret Breeze of Dreams Pudełko Matematyczny sztos
Margaret Breeze of Dreams Pudełko Matematyczny sztos
Margaret Breeze of Dreams Pudełko Matematyczny sztos
Margaret Breeze of Dreams Pudełko Matematyczny sztos
Margaret Breeze of Dreams Pudełko Matematyczny sztos

Jak Wam się podoba efekt końcowy? Mnie się to pudełko kojarzy z wiśniami w czekoladzie i właśnie takie sukierasy powinno się do niego załadować w prezencie… 🙂

Jestem meeega zadowolona z efektu końcowego i z nieukrywanym żalem oddawałam je na drogę jego przeznaczenia… oby nauczycielka matematyki, która została nim obdarowana, była nim równie mocno zachwycona jak ja!

Margaret Breeze of Dreams Pudełko Matematyczny sztos

Autorka wpisu:

 

2 komentarze

  1. Ankarika Craft pisze:

    Kochanie! Kolor tych róż jest nie do opisania! Brakuje mi tu opisu jak je zrobiłaś, skoro bez wykrojnika… Przepiękne pudełko. Brawo Ty!!! 🌹🌹🌹

    • Margaret pisze:

      Dzięki wielkie! Jak je zrobiłam… odrysowałam, pomalowałam, wycięłam i zwinęłam … cha cha cha, a jakże inaczej! No ale może masz rację, że to nie takie oczywiste…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *